Świat damskiego obuwia widział już naprawdę wiele i wydawałoby się, że nic nowego już się wymyślić nie da. Prawdopodobnie tak samo myśleli kreatorzy tuż przed wymyśleniem szpilek, czy koturnów. Jednak w ostatnich latach pewne egzemplarze przechodzą możliwości wyobraźni, bo czy ktoś się spodziewał, że kiedykolwiek na ulicy zobaczy kobietę z kopytami na stopach?

Powiew świeżości w świecie damskiego obuwia

W tym całym dziwnym świecie nowości jedna z nich jest prawdziwym powiewem świeżości i normalności. O ile oczywiście gumowe meliski można nazwać normalnością. No bo jak to? Buty z gumy i nie kalosze? Pierwsze egzemplarze melisek były nieudanym eksperymentem a żel jakiego użyto do ich wytworzenia był nieznośny w noszeniu. Kobiety skarżyły się na pęcherze, niewygodę i co oczywiste przy sztucznym tworzywie na pocenie się stóp. Dopiero kiedy po kilku latach za produkcję melisek wzięły się takie nazwiska jak Lagerfeld czy Westwood zyskały one odpowiedni materiał wytwórczy, kształt i zdobienie. Dzisiaj na każdym kroku można spotkać kobiety w takich butach, gdyż są, mimo sztucznego materiału, bardzo wygodne, bardzo popularne i tanie. Porządne egzemplarze balerinek i sandałków z gumy można kupić już za 30 zł.

Czy z tworzywa sztucznego da się stworzyć każdy but?

Oczywiście firmy produkujące meliski nie odeszły od produkcji kaloszy. Jednak teraz te kalosze są z innego rodzaju tworzywa, są dużo ładniejsze i okazuje się, że nawet kalosze mogą prezentować się bardzo wyjściowo, jeśli ozdobi się je brokatem, klamerką, czy kratką kojarzącą się z marką Burberry. Najpopularniejszym modelem melisek są jednak baleriny. Można je znaleźć w tak wielu wariantach kolorystycznych na ile tylko pozwala mieszanie ze sobą barw. Przy butach z gumy tworzenie różnych barw jest niezwykle łatwe. Dodatkowo balerinki te są chwalone za wygodę i przede wszystkim za lekkość, chodząc w nich ma się uczucie bosej stopy. Od jakiegoś czasu równie popularne stają się meliski – sandały. Poza klasycznymi balerinkami z wyciętymi bokami i otworem na palec, które są wśród gumowych sandałów najpopularniejsze można znaleźć także inne. Wśród sandałów płaskich możliwości melisek są identyczne jak przy butach ze skóry. Znaleźć można zarówno klasyczne sandały z paseczków z zapięciem w kostce, japonki, czy wsuwane elastyczne meliski. Oczywiście wielbicielki obcasów nie mogły być pokrzywdzone. Od kilku sezonów zatem na rynku można znaleźć meliski na koturnie. Są one nie tylko ładne i cukierkowe, ale także niezwykle wygodne mimo, często wysokiego, obcasa. Niestety nie wymyślono jeszcze jak stworzyć z gumy szpilki, ale znając wyobraźnię kreatorów mody jest to tylko kwestia czasu.