Gdy w polskim Internecie debiutowały pierwsze sklepy, w których można było zaopatrzyć się w dystynkcje, osoby, które nie miały wiele wspólnego z rozwiązaniami tego typu nie ukrywały swojego rozbawienia. Trudno było im wyobrazić sobie, że baretki mogą okazać się produktem dochodowym, a zapotrzebowanie na buty taktyczne będzie na tyle duże, że pozwoli na powetowanie sobie ewentualnych strat. Rzeczywiście, pierwsze kroki sklepów internetowych o takim profilu nie były łatwe, trudności nie były jednak związane z brakiem chętnych na baretki. Tych nie brakowało, pionierskie firmy musiały jednak znaleźć sposób na dotarcie do nich i zaproponowanie im własnych usług. Bardzo szybko okazało się zresztą, że wyzwanie to mogło zostać zrealizowane, gdy zaś pojawiły się pierwsze informacje o tym, że dystynkcje mogą być dochodowe, błyskawicznie pojawiły się kolejne podmioty próbujące wykorzystać zarówno zainteresowanie rozwiązaniami takimi, jak buty taktyczne, jak i rosnące zaufanie do sklepów internetowych. Dziś możemy zresztą mówić o rosnącej konkurencji pomiędzy podmiotami tego typu przyznając, że sama w sobie jest ona wyjątkowo korzystna, wygrywają bowiem na niej przede wszystkim klienci.